20 czerwca restauracja ” Leśna Ostoja” kolejny już raz użyczyła nam swojego lokalu, byśmy mogli jak to już mamy w zwyczaju „pobiesiadować” z naszymi chorymi przy grillowanej kiełbasce.
To było ostatnie spotkanie przed wakacjami. A było naprawdę niezwykłe.
Nie tylko dlatego, że nasi podopieczni (ci, którym stan zdrowia na to pozwolił) zaszczycili nas swoją obecnością, ale także dlatego, że mieliśmy przyjemność oglądać występ dzieci – podopiecznych Rodziny Błogosławionego Edmunda Bojanowskiego działającej w Rydułtowach, które specjalnie dla nas przygotowały spektakl ” Dziewczynka z zapałkami” z niecodziennym zakończeniem oraz zaśpiewały, zatańczyły i obdarowały drobnymi prezentami.
Dziękujemy za tak miłe chwile i słowa. Buzie nie przestawały nam się uśmiechać.
Ktoś mądry powiedział „Tam, gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba.” – i to jest szczera prawda.
Dziękujemy właścicielom i pracownikom restauracji za życzliwość i wielkie serce…
Zenta Maurina powiedziała: „Każda radość, którą niesiemy innym, zawsze do nas powróci.”
Dziękujemy Wam za radość, którą od Was otrzymaliśmy.