Z wielka radością ,uśmiechem na twarzach i sercach na dłoniach udaliśmy sie wraz z naszymi podopiecznymi do Pszowa do Sanktuarium Matki Boskiej Uśmiechniętej by pokłonić się naszej Matce.
Październik to miesiąc szczególny, bo właśnie poświęcony Jej i modlitwie różańcowej.
Nasze życie a w szczególności życie naszych podopiecznych przykutych do łóżka,osób samotnych i opuszczonych bardzo często jest smutne i również po ten uśmiech udaliśmy się do Pszowa.
Wspaniałe przeżycie nie tylko duchowe ale również możliwość opuszczenia czterech ścian na kilka godzin było dla nich tak bardzo ważne i potrzebne.
Tą radość i uśmiech otrzymaliśmy od Matki, która niejednokrotnie potrafi ukoić nasze serca ,przytulić tak mocno jak tuli Jezusa” i jesteśmy tego pewni ,że tak się stało a dowodem na to była radość naszych podopiecznych w chwili odwozu ich do domu.
Nam wszystkim wolontariuszom bardzo bliskie są słowa..”Panie proszę spraw, aby życie me nie było obojętne ,abym kochał to co piękne i zostawił ciepły uścisk gdzieś na czyjeś ręce”…mamy nadzieję ,że i tym razem były to dłonie naszych podopiecznych (Marek)
Written by Katarzyna Lechowicz
Dodaj komentarz